Pożar domu w Janowie Podlaskim

ferdek powiedział ze nie popuści i zrobi porządek z pijakami

WWW napisał:

wytlumacz co trzeba zrobic krok po kroku w takiej sytuacji. punk po punkcie. skoro jestes jaki madry. wypadek drogowy dwa samochody, jeden na dachu. 5 osob rannych, krzycza 2 uwiezione w samochodzie przytomne w tym dziecko. jedna osoba mocno krwawi dziewczyna nie przytomna co wtedy robisz? bedac na takim miejscu zdarzenia??

Widzę, że chcesz polemizować w tym temacie. To proszę bardzo! Mądrzysz się podając sytuację wypadku drogowego, który zdarza się niezwykle rzadko, nawet w skali kraju. Albo ktoś Cie podpuścił, albo wyobraźnia Twoja jest bardzo bujna. Chyba że mam przyjemność dyskutować z doświadczonym ratownikiem medycznym lub lekarzem ratownictwa drogowego. W takim przypadku możesz wypowiadać się na ten temat i podawać takie skomplikowane przypadki. Trudno jest jednoznacznie określić kolejność działania w takim przypadku ponieważ sytuacja jest niezwykle dynamiczna na miejscu i czynności tam podjęte mają przede wszystkim zabezpieczyć miejsce i ratować życie ludzkie. Według kolejności jego największego zagrożenia. W tych niezwykle trudnych sytuacja do oceny, po przybyciu na miejsce zdarzenia, wszystko zależy od tego czy jesteś sam, czy też jest komu Ci pomóc. Mogę rozwijać ten temat bardzo długo i podawać hipotetyczne rozwiązania bez końca, ale nie o to w tym chodzi. Chcę tylko podkreślić, że każdy człowiek reaguje w inny sposób i podejmie inną decyzję według swego uznania i umiejętności. Najważniejsze jest to, żeby zachować podstawowe zasady do realizacji na miejscu zdarzenia drogowego. Nie muszę chyba Tobie ich przypominać, bo przecież mam przyjemność z fachowcem! Nie sztuka jest w tym, żeby próbować udowadniać kto jest mądrzejszy, tylko to żeby mieć niezbędny zasób wiedzy i wiedzieć jak się zachować w ekstremalnych warunkach. Gwarantuję Ci, że jeśli będzie chociaż minimum tego co powiedziałem w głowie każdego bezpośredniego świadka różnych zdarzeń losowych (nie tylko drogowych), to z pewnością wiele istnień ludzkich zostanie uratowanych. Nie chcę się wymądrzać, tylko zwrócić uwagę na potrzebę kształtowania w świadomości ludzi poczucia odpowiedzialności. Pamiętaj, że każdemu z nas może przytrafić się podobna sytuacja. I wtedy co ? Nie każdy będzie miał odwagę podjąć się tej odpowiedzialnej czynności ratowania życia ludzkiego. Pozdrawiam!

Wy tu pierdu pierdu dysputy toczycie a w Janowie zagrożone jest każde życie! Pytam się czy czasami nie ma w remizie człowieka odpowiadającego za bezpieczeństwo??? Czy nie siedzi on ten pan "K" tam na etacie za nasze pieniądze??? Niby to słynna młodzież no ten wybitnie uzdolniony duet ma zakaz wyjazdu? To jakim cudem wyjechali kto im kazał albo kto zezwolił? Coś wiele macie tu do ukrycia i pozamiatania. I to ma być jednostka ratowniczo gaśnicza??? To my za taką dziękujemy bardzo!!! I to najbardziej panu wójtowi! Bo to jego działka. i robota taki stan rzeczy taki dobór ludzi. Nie solidny i obiektywny ale przypadkowy i z jakiegoś dziwnego klucza. O co chodzi kto lepiej donosi szybciej awansuje??? A co to komuna jeszcze w Janowie??? KGB, UB, czy co???

To jest straż ochotnicza, i jak ktoś nie może(jest w pracy czy jest po piwie) to nie jedzie. Tak się składa,że nie ma nikogo na etacie w straży, na taki cel wójt nie miał pieniędzy, szkoda mu było kasy aby opłacić jednego człowieka- kierowcy,żeby był dyspozycyjny. Teraz chce podobno zrobić straż półzawodową, ale wątpię żeby tak zrobił, to by kosztowało co najmniej 5 razy tyle co jeden kierowca na etacie. To tylko taki chwyt-kiełbasa wyborcza dla tłumoków,żeby rozwalić jeszcze co sie da w straży i otumanić młodych, łasych na super pracę. A i tak zostałoby wszystko na starych zasadach-(ochotnicza straż) a wójt kontrolowałby później młodych dokąd będą jeździć i ilu pojedzie(najlepiej dwóch - bo taniej gminie wychodzi), i pewnie na wypompowanie wody z piwnic już by strażaków nie puścił. Próbuje ograniczać koszty jak sie da, a problemy są w straży, bo strażacy pomimo tego wtrącania jeździli i będą jeździć ratować zalane piwnice w domach. Niektórzy mieszkańcy Janowa może nie wiedzą,że przez ponad 2 lata strażacy nie mieli nawet ekwiwalentu za wyjazdy i poświęcony czas-wójt uznał,że nie ma takiego przepisu który to reguluje....tylko we wszytskich gminach w Polsce strażacy za swoje poświęcenie jakiś dodatek mają... Dopiero Prezesunio zmusił wójta do zapłacenia zaległych wypłat... Ten sam Prezesunio potrafił znaleźć inne źródła dofinansowania zakupów w straży(straż nigdy nie była tak wyposażona w sprzęt jak teraz) i "wyciągnął" od wójta obiecane pieniądze na rzecz straży, bo najpierw są obiecanki wójta ale jak przychodzi co do czego, to cisza, dotrzymać słowa to ciężko. Niektórzy mają słabą pamięć... pamiętają tylko o tym, co dla nich jest ważne. Ci, co przeciwstawiają się włodarzowi są narażani na ciągłe kontrole różnych instytucji i inne szykany- to tak dla przestrogi dla tych, którzy nie wiedzą z czym może przyjść im się zmierzyć.....

wszyscy do lania a zarzad do gazu.

przerażony mieszkaniec napisał:

Wy tu pierdu pierdu dysputy toczycie a w Janowie zagrożone jest każde życie! Pytam się czy czasami nie ma w remizie człowieka odpowiadającego za bezpieczeństwo??? Czy nie siedzi on ten pan "K" tam na etacie za nasze pieniądze??? Niby to słynna młodzież no ten wybitnie uzdolniony duet ma zakaz wyjazdu? To jakim cudem wyjechali kto im kazał albo kto zezwolił? Coś wiele macie tu do ukrycia i pozamiatania. I to ma być jednostka ratowniczo gaśnicza??? To my za taką dziękujemy bardzo!!! I to najbardziej panu wójtowi! Bo to jego działka. i robota taki stan rzeczy taki dobór ludzi. Nie solidny i obiektywny ale przypadkowy i z jakiegoś dziwnego klucza. O co chodzi kto lepiej donosi szybciej awansuje??? A co to komuna jeszcze w Janowie??? KGB, UB, czy co???

Widzę, że jest potrzeba wyjaśnienia kilku kwestii dla mało zorientowanych w tym temacie!!! Albo takim złym ludziom, którzy szukają zaczepki i pretekstu do konfliktów. Ochotnicza Straż Pożarna jest jednostką samodzielnie zarządzaną według swoich kompetencji, a Wójt nie ma nic do powiedzenia jeśli chodzi o struktury i formę jednostki. Tak mówią stosowne przepisy. Samorząd w imieniu Wójta ma wręcz obowiązek utrzymywać i dofinansowywać w ramach swoich środków budżetowych. Najbardziej trafnym przykładem będzie porównanie Komisariatu Policji w Janowie do OSP w Janowie. To są dwie niezależne jednostki do których Wójt może mieć swój wkład w postaci dofinansowania i wspierania jako lokalna władza samorządowa. I w tym momencie pytam? Czy Pan Wójt również może zatrudniać i decydować o tym co dzieje się w Komisariacie Policji w Janowie? Właśnie nie!!! Od tego jest Komendant i wyższy przełożony. A póki co Wójt Gminy nie jest przełożonym Komendanta i Prezesa Straży. Proponuję poczytać trochę stosownych przepisów dotyczących kompetencji poszczególnych jednostek i osób funkcyjnych. Nie siejcie zamętu, tylko wypowiadajcie się kompetentnie! Proponuję tym, którzy za wszelką cenę chcą poróżnić i skłócić ludzi zrzeszonych w janowskiej straży, żeby dali sobie spokój. Jest jeszcze wielu takich, którym zależy na lojalnej i fachowej jednostce straży, która będzie dzielnie udzielać pomocy potrzebującym. Pamiętajcie, że nikt z nas nie wie, kiedy będzie takiej pomocy potrzebował!!! A taka atmosfera skłócenia i konfliktów na pewno nie pomaga. Apeluję do tych, którzy działają na szkodę pod kierunkiem i pod dyktando złych ludzi. Naprawdę nie warto, ponieważ prędzej czy później, los sprzeciwi się i wtedy nikt Wam nie pomoże, a z pewnością właśnie Ci którzy pociągają za sznurki, podwiną kity pod tyłek i tyle będzie ich widać. Pozdrawiam!

abdullah napisał:

wszyscy do lania a zarzad do gazu.

PTYSIA NA PREZESA SŁ0NIA NA NACZELNIKA W Y B R A Ć !!!!!!!!!!!!! Nie pijących wypieprzyć

sąsiad strażaka napisał:

To jest straż ochotnicza, i jak ktoś nie może(jest w pracy czy jest po piwie) to nie jedzie. Tak się składa,że nie ma nikogo na etacie w straży, na taki cel wójt nie miał pieniędzy, szkoda mu było kasy aby opłacić jednego człowieka- kierowcy,żeby był dyspozycyjny. Teraz chce podobno zrobić straż półzawodową, ale wątpię żeby tak zrobił, to by kosztowało co najmniej 5 razy tyle co jeden kierowca na etacie. To tylko taki chwyt-kiełbasa wyborcza dla tłumoków,żeby rozwalić jeszcze co sie da w straży i otumanić młodych, łasych na super pracę. A i tak zostałoby wszystko na starych zasadach-(ochotnicza straż) a wójt kontrolowałby później młodych dokąd będą jeździć i ilu pojedzie(najlepiej dwóch - bo taniej gminie wychodzi), i pewnie na wypompowanie wody z piwnic już by strażaków nie puścił. Próbuje ograniczać koszty jak sie da, a problemy są w straży, bo strażacy pomimo tego wtrącania jeździli i będą jeździć ratować zalane piwnice w domach. Niektórzy mieszkańcy Janowa może nie wiedzą,że przez ponad 2 lata strażacy nie mieli nawet ekwiwalentu za wyjazdy i poświęcony czas-wójt uznał,że nie ma takiego przepisu który to reguluje....tylko we wszytskich gminach w Polsce strażacy za swoje poświęcenie jakiś dodatek mają... Dopiero Prezesunio zmusił wójta do zapłacenia zaległych wypłat... Ten sam Prezesunio potrafił znaleźć inne źródła dofinansowania zakupów w straży(straż nigdy nie była tak wyposażona w sprzęt jak teraz) i "wyciągnął" od wójta obiecane pieniądze na rzecz straży, bo najpierw są obiecanki wójta ale jak przychodzi co do czego, to cisza, dotrzymać słowa to ciężko. Niektórzy mają słabą pamięć... pamiętają tylko o tym, co dla nich jest ważne. Ci, co przeciwstawiają się włodarzowi są narażani na ciągłe kontrole różnych instytucji i inne szykany- to tak dla przestrogi dla tych, którzy nie wiedzą z czym może przyjść im się zmierzyć.....

Właśnie dlatego "Prezesunio" - Pan K. jest niewygodny Wójtowi, bo naraża się w imieniu Straży i walczy o dobro strażaków. Pozyskuje pieniądze i stara się ile może wyciągnąć na rzecz jednostki. Właśnie takich ludzi trzeba, odważnych i obiektywnych. Nie takich, którzy widza tylko własny interes w tym co robią. Panowie strażacy! Jestem pewien, że mądrzejsza większość społeczeństwa janowskiej gminy popiera takie działania, które wskazują na rozwój jednostki i wyposażenie w coraz lepszy i nowocześniejszy sprzęt. Jeśli zależny nam wszystkim na sprawnej i dobrze funkcjonującej straży, to wspierajmy właśnie takie postępowanie, które robi ten Pan K. To właśnie on nadstawia bezinteresowni głowę i robi to wszystko z czystego sentymentu do munduru! Wspierajmy się wszyscy, a wtedy nikt nie zagrozi istnieniu OSP Janów Podlaski. Nawet panujący "Włodarz" Pozdrawiam!

visitor vel kaczmarek nie wychwalaj tu sam siebie dwóch krętaczy nie może być wystarczy wujt

adam napisał:

... dwóch krętaczy nie może być wystarczy wujt

Adam krętaczy w Janowie to akurat cała masa a nie dwóch! A o jeszcze jednym większym zapomniałeś o plebanie!

al-kaida i tak was dopadnie

adam napisał:

visitor vel kaczmarek nie wychwalaj tu sam siebie dwóch krętaczy nie może być wystarczy wujt

Nikt tutaj siebie nie wychwala, tylko stwierdza fakty. A Tobie proponowałbym zajrzeć do słownika Języka polskiego, bo Wójt to jest przez "ó". Zgaduj jeszcze, bo Kaczmarków w Janowie jest kilku i możesz niechcący kogoś pomówić. A wtedy będzie problem!!! Zanim użyjesz nazwiska to zastanów się czy wiesz co robisz! Z tego co wiem, to z nimi lepiej nie zaczynać bo potrafią mieć swoje zdanie i pokazać komuś gdzie jego miejsce! Jak chcesz coś mądrego powiedzieć to proszę bardzo, tylko poprawnie gramatycznie i przede wszystkim prawdę!!!

No cóż nasi młodzi i dzielni super strażacy wymiękli bo nie mają żadnych argumentów do dyskusji. Myśleli że za donosy ktoś ich będzie przynajmniej tutaj bronił a tu cisza. Pomylili się srogo. Będą mieli nauczkę. Ale nawet na konkrety nikt nie odpowiada. Pytam więc co robi w straży koordynator Krzeski? Za co odpowiada i za ile miesięcznie?

wlasnie sie dowiedzialem ze yakuza tez ma na was chec

Zbigniew K jest komendantem gminnym za 500zl miesiecznie + ekwiwalent co kwartal za przestanie przy radiostacji i otwarcie remizy jak jest akcja. Czyli praktycznie nic nie robi ale bierze pieniazki za akcje w ktorych go niema tylko jest w remizie i bije godziny do wyplaty ekwiwalentu.

I tu masz kolego racje on siedzi w remizie w cieplym a ludzie czasami w zinmie pracuja ale i tak prezes K zapisze do ekwalentu dla niego godziny i + z urzedu gminny 500zl miesiecznie i na browara ma.

słyszycie te dzwony?? to dzień sądu nadchodzi...

Dzien sadu ostatecznego bedzie 12 marca o godz.17;00 w goku zapraszamy wszyskich strazakow i tych nawet co nie poplacili skladek. POZDROWIENIA

al-kaida tez zapowiedziała swoje przybycie, kto chce miec jakies szanse na przeżycie niech chociaż założy kamizelkę kuloodporna.

czy osoby nie bedace czlonkami moga byc na zebraniu. jestem ciekawy co tam bedzie sie dzialo